Kochane kobiety…
Często idąc do wizażysty na makijaż profesjonalny, waszym największym oczekiwaniem jest efekt WOW oraz trwałość makijażu. Czy wiecie, że tylko w 50% zależy to od wizażysty? Co naprawdę wpływa na trwałość makijażu? Czytaj dalej!
Ostatni przykład wykonania makijażu próbnego 3(!) razy oraz coraz większa moja wiedza pielęgnacyjna zaczerpnięta od Skin Ekspert Agnieszki Zielińskiej natchnęła mnie do napisania poniższego artykułu.
Malując was co weekend, mam rewelacyjną okazje sprawdzać stan waszej skóry. Niekiedy niuanse wychodzą w trakcie aplikacji podkładu, jednak często już przy pierwszym kontakcie z moją dłonią, czuję jaka w dotyku jest wasza skóra. Często jest szorstka, ekstremalnie przesuszona na co same narzekacie. Nawet cery mieszane którym wydawać by się mogło, że się same natłuszczają potrzebują odpowiedniej pielęgnacji. Co się dzieje gdy cera nie jest odpowiednio nawilżona oraz odżywiona? Nakładany podkład albo się waży (nie chce scalić się ze skórą), albo wygląda bardzo nienaturalnie tworząc na twarzy maskę zamiast niewidzialnej warstwy podkładu który powinien wyrównać koloryt na naszej twarzy. Pamiętasz o 3 krotnej próbie makijażu ślubnego? Ostatnia poskutkowała dopiero po ustawieniu nowej pielęgnacji domowej dla klientki. Bardzo częstym problemem są również suche usta.
Nie rzadziej, przyczyną krótkotrwałości makijażu jest niezachowana równowaga hydrolipidowa skóry. Uczucie ściągnięcia skóry, zaczerwienienia, wypryski etc. To wszystko jest konsekwencją braku równowagi w twojej skórze. Jeżeli wypryski bądź nierówności na twarzy nie ominęły i Ciebie, najważniejsze jest abyś zdiagnozowała ich przyczynę. Antybiotyki działają tylko doraźnie. W momencie ich odstawienia problem wraca z dwojoną siłą oraz przesuszoną skórą z którą ciężko jest dojść do ładu.
Co zrobić aby polepszyć kondycje naszej skóry?
1. Odstaw waciki i płyny micelarne! Wypróbuj produkt który sprawdził się zarówno u mnie jak i u wielu innych osób o różnym typie cery:
2 pompki rozetrzyj wpierw na suchych, czystych dłoniach a następnie wmasuj w makijaż. Tłuszcz rozpuszcza się tłuszczem. Spokojnie domywa nawet wodoodporny tusz. Powtórz czynność x2-3.
2. Do ust polecam świetny „miód” na nasze usta. UWAGA UZALEŻNIA! Nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez niego!
Ten w słoiczku ma lepsze wartości pielęgnacyjne niż ten w sztyfcie.
3. Pij odpowiednią ilość wody!
Słyszałaś te opowiastki na temat sekretu pięknego wyglądu jako wypływa ono z „wnętrza”? Cóż, BAD NEWS- to prawda! Odpowiednio nawilżona skóra od wewnątrz, odwdzięczy nam się promiennym wyglądem. Nie wspomnę o wszystkich organach w ciele które będą Ci wdzięczne za zachowanie optymalnych warunków do procesu reakcji chemicznych.
4. Odpowiednie kosmetyki kolorowe- puder!!!
Całe życie żyłaś w przeświadczeniu, że puder to zbędny element makijażu który możesz pominąć? Zrujnuję twoją tezę. Puder na ma celu przedłużyć trwałość makijażu! Aplikowany po podkładzie, ma na celu go „zagruntować” aby się nie kleił. Dzięki temu, przytykając dłoń do twarzy nie ścieramy podkładu. Kolejną rzeczą jest ilość aplikowanego produktu. Absolutnie nie ma potrzeby, aby całkowicie matowieć skórę. Wystarczy przypruszyć ją pudrem, aby w momencie kontrolnego przytknięcia dłoni do twarzy, skóra się nie kleiła. Dzięki minimalistycznej ilości pudru, nie musisz się bać efektu mąki na twarzy czy podkreśleniu zmarszczek.
Tym samym produktem przypudruj usta przez chusteczkę, przed aplikacją pomadki. Nie „rozleje się” poza kontur ust a ty będziesz się cieszyć efektem trwałych ust dłużej.
5. Maseczki
Kiepskim pomysłem będzie rownież aplikacja maseczki na twarz na dzień przed bądź w dniu planowanego makijażu. Maseczka zamiast lepiej przygotować naszą skórę, może sprawić, że podkład zamiast scalić się ze skórą, po prostu z niej „zjedzie”.
6. Solarium/ opalanie się.
Jeżeli czujesz, że temperatura twojego ciała po opalaniu jest podwyższona a skóra zaczerwieniona, licz się prawie ze 100% pewnością, że podkład się zważy. ? Żaden kosmetyk nie poradzi sobie z fizjologią naszego ciała.
7. Peeling
Raz w tygodniu to zarówno konieczność jak i wystarczająco częsty zabieg, aby skóra została odsłonięta na nowo a martwy naskórek usunięty. Peeling wykonuj ok środy, jeżeli zależy Ci na super efekcie makijażowym w weekend. Stosuj peelingi ENZYMATYCZNE! Unikaj gruboziarnistych. Gruboziarniste owszem złuszczą twoją skórę jednak jednocześnie zafundujesz im „zabieg pielęgnacyjny” z udziałem „papieru ściernego” na twarzy. Podrażnienie skóry gwarantowane a przecież nam chodzi o efekt WOW a nie OMG.
Na koniec postanowiłam poszperać troszkę w sieci i pokazać wam zdjęcia znanych osób, które nie zawsze wyglądały jak z pierwszych stron gazet, aby uświadomić wam, że wszyscy mamy gorsze dni i podobne problemy. Inspirujcie się zdjęciami które widzicie na co dzień, jednak bierzcie na nie poprawkę. Nie wiecie ile w nich jest obróbki.
DLA WIZAŻYSTÓW
Profesjonalny formularz do pobrania:
Ściskam
Dzięki! Zawsze mam problem co do trwałości makijażu. Postaram się wdrożyć Twoje rady i dam znać co z tego wyszło Pisz dalej tak wartościowe artykuły!
Dziękuje i polecam się na przyszłość! ?
Pani Joanno, poleca Pani jakąś bazę pod makijaż, która jest lekka dla skóry, a wpłynie na trwałość makijażu?
Na co dzień odpowiednia pielęgnacja i równowaga hydrolipidowa skóry w zupełności wystarczą, aby makijaż się trzymał cały dzień. Wymaga to niestety większego wysiłku. Natomiast skutkuje to piękna cerą, także warto.
A mogłaby Pani polecić jakiś dobry lecz nie drogi puder?