Jak się okazuje, Stany nie tylko potrafią zalewać nas negatywnie fast foodami ale wpadli na coś genialnego dla konsumentów oraz gospodarki tworząc Black Friday. O co chodzi?
Black Friday w tłum. na j. polski to po prostu czarny piątek.
Obchodzony jest on w Stanach w piątek po Dniu Dziękczynienia. Własnie w ten dzień, większość sklepów oferuje gigantyczne rabaty na swoje produkty, często sięgające do -70%! Dzień największych wyprzedaży w ciągu roku, jeszcze raczkuje w naszym kraju, jednak w Stanach obchodzony jest on od ponad 70 lat! Piątek ten, rozpoczyna okres przed świątecznej gorączki zakupowej. Jeżeli jeszcze nie myślałaś/-eś o prezentach dla najbliższych, warto byłoby to zrobić do piątku! Jeżeli czyhasz na promocję na stronach w USA, weź pod uwagę, że promocje zaczną się w nocy z czwartku na piątek.
Pamiętasz ten widok? A może twoi rodzice go pamiętają?
Cóż, chyba było bardziej kulturalnie, niż w czarne piątki w Stanach.
Nie myślcie, że będzie łatwo dostać to co pragniecie, chętnych jak widzicie będzie ogrom! 3mam za was kciuki! (Za siebie też)
Ściskam :*